Chwile spędzone wspólnie z Angeliną i Błażejem zostaną na długo w naszej pamięci. Perfekcyjnie przygotowany sam dzień ślubu plus ich niesamowite poczucie humoru sprawiło, że zanim się obejrzeliśmy już żegnaliśmy się po oczepinach planując sesję ślubną. Niezwykłe urokliwe lokacje wybrane przez Młodych z naszej listy  dopełniły perfekcyjny materiał. Przypadkiem znalezione pole maków czy owieczki które odwiedziły nas na sesji były „wisienką „;-)